Suwałki
W Suwałkach nie ma już całodobowej apteki. Jedyna 24-godzinna placówka, która funkcjonowała do tej pory w suwalskim szpitalu, zmieniła godziny pracy. Czynna jest od 7:00 do 22:00. W nocy farmaceuci pełnią co prawda dyżur telefoniczny, ale zakup leków w aptece możliwy jest tylko w przypadku zagrożenia życia. Jak czytamy w komunikacie placówki, czasowe zmiany zostały wprowadzone w związku z zagrożeniem wystąpienia koronawirusa.
Na brak całodobowej apteki w mieście zwrócił uwagę Jacek Niedźwiedzki, radny z klubu Koalicji Obywatelskiej. W tej sprawie skierował do Czesława Renkiewicza, prezydenta Suwałk, interpelację. Prosi w niej o zainicjowanie spotkania lub apelu do aptekarzy. – Zdaję sobie sprawę z tego, że jesteśmy w ciężkim okresie pandemii, ale należy pamiętać, że istnieją też inne choroby, a leków potrzebujemy również nocą – napisał radny.
Źródło: UM w Suwałkach