Co ze sprawą sędziego Waldemara M.?

sad akta

Radio 5 (zdj. ilustracyjne)

Suwałki/Ostróda

Po raz drugi przełożono termin pierwszej rozprawy w sprawie suwalskiego sędziego Waldemara M., oskarżonego o jazdę autem po alkoholu.
Powodem zmiany terminu jest choroba oskarżonego – poinformował Radio 5  Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu. W związku z tym Sąd Rejonowy w Ostródzie, który zajmuje się sprawą, zdecydował przełożyć termin z 16 lutego na 22 marca. Pierwotnie termin pierwszej rozprawy był wyznaczony na połowę stycznia. Zmiana była skutkiem wniosku obrońcy oskarżonego, uzasadnionym kolizją terminów oraz brakiem zgody oskarżonego na zastępstwo procesowe.

Sprawa dotyczy głośnego zdarzenia z 2018 roku, kiedy to sędzia spowodował w Suwałkach kolizję, po czym odjechał. Poszkodowany kierowca zapisał numer rejestracyjny auta. Po kilkudziesięciu minutach sędzia został zatrzymany w Augustowie. Badanie alkomatem wykazało u niego około 1,8 promila alkoholu. Za prowadzenie pojazdu po alkoholu grozi do dwóch lat pozbawienia wolności. Sędzia jest zawieszony w wykonywaniu czynności służbowych.

Chociaż od zdarzenia mija już 2,5 roku, sprawa nie ma finału. Na początku do dokumentów miały wkraść się pisarskie pomyłki, które uniemożliwiały rozpoczęcie postępowania. Później sędziowie z Giżycka, wyznaczeni do tej sprawy, nie chcieli sądzić Waldemara M. i wystąpili o wyłączenie ich z orzekania i przekazanie sprawy innemu sądowi równorzędnemu. Tłumaczyli, że utrzymywali kontakty towarzyskie z sędzią i ich zdaniem, mogłoby to wywołać uzasadnione wątpliwości co do bezstronności.

Exit mobile version