Ełk
Wracamy do tematu pokrzyżackiego zamku w Ełku. Choć minęło ponad 10 lat od jego sprzedaży, koncepcje zagospodarowania terenu nie zyskały jak na razie aprobaty konserwatorów zabytków. W całej sprawie nie warto pomijać wątku badań archeologicznych, prowadzonych na zlecenie inwestora. Badaniami kierował archeolog Radosław Herman w latach 2011 i 2012. Prace miały charakter badań sondażowych, czyli wykopów na wyspie. W 2011 roku szukano w ziemi śladów budynków i fortyfikacji, na które wskazywały wcześniejsze źródła.
Radosław Herman mówi, że te badania pokazały zupełnie inny obraz przeszłości niż ten znany przed rokiem 2011.
Wykopy pozwoliły odkryć wiele faktów, dotyczących zamku i jego otoczenia.
Badania pokazały, że warownia chroniona była fosą.
Co jeszcze wiadomo po 2012 roku? Na pozostałym terenie z czasem powstały elementy podzamcza. Wśród nich także budynki murowane. Jest teza, że tam gdzie dziś znajduje się budynek dawnego więzienia, była wcześniej gotycka piętrowa budowla, czyli wielofunkcyjne skrzydło mieszkalne. Wiadomo, że wyspa w XV i XVI wieku była znacznie mniejsza niż obecnie. Od strony mostu była krótsza o około 30 metrów. Dostępu do niej broniły drewniane fortyfikacje. Pozostałości palisad odkryto właśnie w 2011 i 2012 roku. W średniowieczu w miejscu dawnego brodu postawiona została drewniana przeprawa. Świadczą o tym elementy pali mostowych. Badania wykazały też, że na wschód od dawnej wyspy, istniała druga, dużo mniejsza.