Wrocław
W meczu 24. kolejki eWinner II ligi Wigry Suwałki przegrały z rezerwami Śląska.
Spotkanie obydwu drużyn we Wrocławiu było wielką niewiadomą. Drużyna Śląska, nie raz już pokazywała, że potrafi zaskoczyć. Tak było między innymi w meczach z Kaliszem, gdzie zawodnicy Piotra Jawnego przegrywali z Kaliszem 0:3 a następnie pokonywali Chojniczankę Chojnice 2:0 czy Rzeszowską Stal 3:0.
Pierwsze bramki padły dopiero w drugiej połowie spotkania, kiedy to zaraz po wznowieniu gry Bartosz Boruń pokonał z niewielkiej odległości bramkarza Wigier.
W 56. minucie spotkania sędzia podyktował rzut karny dla rezerw Śląska. Swoja okazję bezlitośnie dla biało-niebieskich wykorzystał Sebastian Bergier dając swojej drużynie dwie bramki przewagi.
Szanse na wygraną dla drużyny z Suwałk oddaliły się jeszcze bardziej w 68. minucie, kiedy to po drugiej żółtej kartce z boiska usunięty został Paweł Gierach.
Osłabione stratą zawodnika Wigry musiały uznać wyższość rezerwowych Śląska, którzy swoje zwycięstwo przypieczętowali jeszcze golem Sebastiana Bergiera.
Okazję do odrobienia strat biało-niebiescy będą mieli w najbliższą środę (31.03). Piłkarze Wigier w zaległym meczu pierwszej rundy rozgrywek podejmą lidera tabeli Górnika Polkowice.