Ełk
Kilkanaście osób z ełckiego Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych rozpoczęło przedświąteczne porządki w mieście. Łatwo nie jest. Śnieżna zima spowodowała, że teraz z komunalnych dróg, chodników, parków i skwerów trzeba zebrać kilkaset ton piasku.
– Zmienna aura nie ułatwia sprawy. Musieliśmy ściągnąć jeszcze 27 ton mieszanki, aby była w pogotowiu. Mimo to równolegle pracujemy nad tym, aby przed Wielkanocą było czysto – mówi Michał Wenda, prezes Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Ełku.
Prace porządkowe prowadzone są według harmonogramu. Odbywają się także nocą z racji małej liczby dróg dwupasmowych w mieście.
Jeszcze w tym tygodniu nocami ruszą zamiatarki, które doczyszczą teren. Do tego dochodzą brygady, które pracują ręcznie – sprzątają między innymi przystanki, schody, część chodników. 22 marca byli między innymi na ulicach Kochanowskiego i Wielkanocnej. Pracownicy Zakładu Zieleni z PUK-u także mają ręce pełne roboty.
– Ta ekipa zebrała już świerkowe gałęzie z bylin – dodaje prezes Wenda.
Warto docenić te wysiłki i nie dokładać pracy, czyli nie śmiecić.