Suwałki
Ważą się losy podwyżek cen wody, odbioru ścieków i ogrzewania w Suwałkach. O tym, że miejscowe Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji przymierza się do wzrostu stawek mówiliśmy już kilka tygodni temu. Łączna stawka za wodę i odprowadzenie ścieków wynosi obecnie 8 złotych i 17 groszy. Proponowana to 8 złotych 95 groszy. W przypadku przeciętnej, czteroosobowej rodziny, która zużywa około 12 metrów sześciennych wody, taki wzrost oznacza podwyżkę miesięcznego rachunku o około 8-10 złotych. Planowana podwyżka wynika ze wzrostu kosztów funkcjonowania PWiKu. Jak wyjaśniał Leszek Andrulewicz, wzrosły koszty energii elektrycznej, ceny wywozu odpadów, koszty pracownicze. Czy taryfa wejdzie w życie zależy od Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, a te niechętnie reaguje na takie propozycje. Jak wynika z medialnych doniesień, prezes Wód Polskich zarzuca, że część z wniosków o podwyżki jest nieuzasadnionych. Również suwalski PWiK został poproszony o dodatkowe informacje dotyczące uzasadnienia nowej, wyższej stawki. O szczegółach mówił na ostatniej sesji Rady Miejskiej Czesław Renkiewicz, prezydent miasta.
Do przedstawienia nowej, wyższej taryfy przymierza się też Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. W przypadku PECu stawki zatwierdza Urząd Regulacji Energetyki. Wiadomo już, że proponowane ceny ciepła będą wyższe od obecnych, a to za sprawą wzrostu kosztów prawa do emisji dwutlenku węgla, które skoczyły z 25 euro za tonę rok temu do ponad 40 euro obecnie. Jak mówi Czesław Renkiewicz, prezydent miasta, taki wzrost w suwalskim PECu przekłada się na olbrzymie koszty, rzędu kilku milionów złotych.
Proponowane stawki opłat za ogrzewanie mają być znane z końcem kwietnia.