Polska
Przeciwko wykluczeniu protestują organizacje i podmioty zrzeszające artystów i organizatorów imprez. Mowa o Izbie Gospodarczej Menedżerów Artystów Polskich, Stowarzyszeniu Organizatorów Imprez Artystycznych, Polskiej Izbie Techniki Estradowej i Związku Zawodowym Muzyków RP. Wszyscy wymienieni żądają przywrócenia możliwości organizacji koncertów.
W swoim stanowisku protestują przeciwko ich zdaniem niesprawiedliwemu i niezgodnemu z zasadami życia społecznego wykluczaniu z pracy, dyskryminacji i niszczeniu powszechnej i bardzo ważnej formy kultury, jaką jest udział w koncertach. Wcześniej otrzymali zapewnienie, że koncerty plenerowe będą możliwe od 21 maja, a w obiektach zamkniętych z ograniczeniem do 50 procent publiczności od 28 maja. Niestety, ministerstwo kultury poinformowało, iż minister zdrowia nie wyraził zgody na odblokowanie koncertów. Stąd protest i poniższe stanowisko:
„Protestujemy w imieniu organizatorów, menedżerów, techników, firm scenotechnicznych, promotorów, pracowników obsługi wydarzeń, artystów, muzyków i dziesiątek tysięcy ludzi związanych z kulturą i rozrywką w Polsce, ale także w imieniu milionów fanów, uczestników wydarzeń koncertowych różnego typu. Wspólnie z IGMAP, SOIAR i PITE przez ostatnie tygodnie otrzymywaliśmy zapewnienia, że te niedorzeczne i kompletnie niezrozumiałe zapisy rozporządzenia zostaną zmienione z końcem maja. Niestety tak się nie stało.
Nie istnieją przesłanki, które przy dopuszczeniu do organizacji meczów piłkarskich z udziałem dziesięciotysięcznej publiczności, organizacji wesel, imprez domowych, komunii, spektakli, kabaretów, seansów filmowych w salach kinowych z udziałem 50% publiczności; funkcjonowania kościołów, centrów handlowych, czy gastronomii na świeżym powietrzu (a już za kilka dni również w przestrzeniach zamkniętych), uniemożliwiają organizację wydarzeń kulturalnych w postaci koncertów, zarówno w warunkach plenerowych, jak i w jakichkolwiek salach do tego przeznaczonych.
Dlaczego tylko koncerty mają pozostać zamknięte!? Dlaczego grupy muzyczne mają zakaz działalności, w przeciwieństwie do grup cyrkowych, sportowych i wszystkich innych?
Działanie takie jest nie tylko kompletnie niezrozumiałe, ale również jest całkowicie przeciwstawne do działań podejmowanych w krajach Unii Europejskiej. Nie ma ani jednego przypadku w Europie, aby ograniczenia kulturalnych wydarzeń muzycznych stały w tak silnej sprzeczności nie tylko z innymi wydarzeniami kulturalnymi, ale ze wszelkimi innymi dziedzinami życia. W cywilizowanym świecie, w krajach takich, jak Austria, Włochy, Wielka Brytania, Francja, Dania, Holandia czy Belgia, odbywają się imprezy artystyczne! Czy mamy znowu być na szarym końcu cywilizacji? Domagamy się przejrzystych zasad i równych szans dla branży, która jako pierwsza została całkowicie sparaliżowana i nadal tkwi w zamknięciu, jako ostatnia. Żądamy elementarnej sprawiedliwości – uwolnienia koncertów i możliwości ich realizacji od 29 maja. Dziesiątki innych branż i obszarów życia społecznego, w ostatnim czasie powróciły już do funkcjonowania – branża muzyczna oczekuje równości wobec prawa.”