Wigierski Park Narodowy
Licznych turystów spodziewa się Wigierski Park Narodowy. Kadra spodziewa się powtórki z sytuacji sprzed roku, kiedy w obawie przed koronawirusem, wiele osób zrezygnowało z zagranicznych wyjazdów i wybrało wczasy w Polsce. W efekcie WPN przeżywał prawdziwe oblężenie. Pady rekordy odwiedzin. Tomasz Huszcza, dyrektor Wigierskiego Parku Narodowego, spodziewa się powtórki. Z myślą o odwiedzających Park poczynił szereg remontów, między innymi kompleksową naprawę mostu między Starym Folwarkiem i Cimochowizną czy budowę platformy widokowej na półwyspie klasztornym.
Nie każdy też wie, że na polanie nad zatoką Słupiańską można legalnie rozpalić ognisko lub grilla. Wszystko musi odbywać się zgodnie z regulaminem. Dyrektor prosi o ostrożne obchodzenie się z otwartym ogniem.
Tomasz Huszcza apeluje też o sprzątanie po sobie. Ostatnio przeprowadzona akcja sprzątania pokazała, że turyści i miejscowi zostawiają w Parku spory bałagan. Oprócz butelek i opakowań pracownicy znaleźli też kineskop telewizora, wannę i opony.