Ełk
Ten dźwięk spędza latem wielu sen z powiek. Równo przystrzyżone trawniki opanowały przestrzeń miejską na dobre, ale wymagają stałej, dość hałaśliwej pielęgnacji.
Z punktu widzenia ekologii zaś, zielony trawnik jest pustynią opanowaną przez jeden gatunek. Stąd coraz więcej zwolenników zdobywa idea łąk kwietnych, które z jednej strony cieszą oko, a z drugiej stanowią azyl dla pożytecznych owadów i drobnych zwierząt.
Taka łąka funkcjonuje w Ełku od 2014 roku przy Centrum Edukacji Ekologicznej, a od niedawna również przy ulicy Sikorskiego.
– Nie trzeba jej podlewać i nawozić, wiele procesów zachodzi w sposób naturalny, ale to nie znaczy, że człowiek nie ma na niej nic do zrobienia – przyznaje reporterowi Radia 5 Róża Cimochowska z Centrum Edukacji Ekologicznej w Ełku.
Wysiłek ma sens, a natura z pewnością się nam odwdzięczy.