Grajewo
Zgłoszenie o pozostawionych na brzegu rzeki dziecięcych butach postawiło na nogi służby ratunkowe w Grajewie.
Jeden ze spacerowiczów dwie pary obuwia dziecięcego zauważył w okolicy rzeki Ełk, nieopodal oczyszczalni ścieków, w niedzielę (06.06) tuż przed godziną 19.30.
Poszukiwania prowadzono zarówno na wodzie jak i na lądzie.
Na miejsce sprowadzono również specjalistyczną grupę wodno-nurkową z Grajewa i Moniek.
Jak tłumaczy w rozmowie z Radiem 5 Arkadiusz Lichota, zastępca Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Grajewie i oficer prasowy jednostki – działania zakończono po godzinie 22.00. Nikogo nie odnaleziono.
W porozumieniu z policją zdecydowano, że akcja nie będzie kontynuowana.
Jak dodaje Arkadiusz Lichota – do służb nie wpłynęło żadne zgłoszenie dotyczące zaginięcia dziecka, co mogłoby uzasadniać wznowienie działań.
W akcji poszukiwawczej uczestniczyło 27 strażaków-ratowników, w tym specjalistyczna grupa wodno-nurkowa oraz okoliczne OSP.
Również w niedzielę (06.06) wieczorem grajewscy strażacy wezwani zostali do wypadku na trasie Grajewo – Toczyłowo na drodze krajowej nr 61. Jedna osoba poszkodowana w dachowaniu auta przetransportowana została do szpitala ogólnego w Grajewie.
Okoliczności zdarzenia drogowego wyjaśniają grajewscy policjanci.