Suwałki
Suwalska policja przestrzega przed kradzieżami katalizatorów z zaparkowanych samochodów.
Jak się okazuje, układy wydechowe nadal znajdują się w sferze zainteresowań przestępców. Złodzieje kradną katalizatory i filtry cząstek stałych z pojazdów stojących na osiedlowych parkingach.
Do ich produkcji używa się cennych metali, takich jak platyna, pallad czy rod. Firmy skupujące stare katalizatory płacą za nie od 200 do nawet 1000 złotych.
Przestępcy zazwyczaj działają pod osłoną nocy. Kradną układy wydechowe z aut osobowych oraz tych o wyższym zawieszeniu. Sprawcy działają też pod presją czasu, więc nie rozkręcają konkretnej części, tylko odcinają potrzebny im fragment układu wydechowego.
Od początku roku na terenie powiatu suwalskiego doszło do 9 takich zdarzeń, a dwie osoby zostały zatrzymane.
Ściganie przestępców zajmujących się kradzieżami katalizatorów jest utrudnione. Sama kradzież przebiega bardzo szybko. Skradziony sprzęt trudno namierzyć, bo nie ma na nim numeru VIN, który umożliwiałby ich identyfikację.
Mundurowi apelują do osób, które nocą słyszą podejrzany metaliczny hałas, charakterystyczny dla cięcia metalu. Należy wtedy bezzwłocznie powiadomić policję.