Mijają 3 lata – finału nie ma

sad wyrok rozprawa e1517387442609 1024x576 1

Ostróda

Po raz piąty przed ostródzkim sądem nie doszło do zaplanowanego rozpoczęcia procesu w sprawie suwalskiego sędziego Waldemara M., oskarżonego o jazdę autem po alkoholu. Powodem ponownie był stan zdrowia oskarżonego.

Sprawa dotyczy głośnego zdarzenia z 2018 roku, kiedy to sędzia spowodował w Suwałkach kolizję, po czym odjechał. Poszkodowany kierowca zapisał numer rejestracyjny auta. Po kilkudziesięciu minutach sędzia został zatrzymany w Augustowie. Badanie alkomatem wykazało u niego około 1,8 promila alkoholu. Za prowadzenie pojazdu po alkoholu grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.

Chociaż od zdarzenia mijają już 3 lata, finału nadal nie ma. Na początku do dokumentów miały wkraść się pisarskie pomyłki, które uniemożliwiały rozpoczęcie postępowania. Później sędziowie z Giżycka, wyznaczeni do tej sprawy, nie chcieli sądzić Waldemara M. i wystąpili o wyłączenie ich z orzekania i przekazanie sprawy innemu sądowi równorzędnemu. Tłumaczyli, że utrzymywali kontakty towarzyskie z sędzią i ich zdaniem mogłoby to wywołać uzasadnione wątpliwości co do bezstronności.

Pierwotny termin pierwszej rozprawy wyznaczono na połowę stycznia tego roku. Obrońca oskarżonego wystąpił jednak o zmianę, uzasadnioną kolizją terminów oraz brakiem zgody na zastępstwo procesowe. W lutym, z powodu stanu zdrowia oskarżonego, termin przełożono na marzec, natomiast w marcu, z tego samego powodu termin przesunięto na maj, a w maju na sierpień. Teraz nowy termin wyznaczono na połowę października.

Jak poinformował Radio 5 sędzia Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu, do 10 września biegli mają ustalić, czy oskarżony może brać udział w czynnościach procesowych.

Rzecznik już wcześniej przyznał, że sytuacje, w których dochodzi do licznych zmian terminu, zdarzają się. Co więcej, niemożność udziału w postępowaniu ze względu na stan zdrowia może być powodem zawieszenia postępowania, ale w powyższym przypadku nie można jeszcze o tym mówić. W przypadku sprawy Waldemara M. ewentualne przedawnienie nastąpi w 2033 roku.

Exit mobile version