Gołdap/Suwałki
Samochód skradziony nocą z jednego z gołdapskich parkingów odzyskało dwóch funkcjonariuszy po służbie.
– To dowód na to, że policjantem jest się przez całą dobę – mówi Anna Barszczewska, oficer prasowy miejscowej komendy. I przedstawia szczegóły tej niecodziennej sprawy.
Informacja o kradzieży volkswagena passata wpłynęła do policjantów w środę (11.08) rano. Z relacji zgłaszającego wynikało, że nocą z wtorku na środę (10-11.08) zostawił pojazd wraz z kluczykami na parkingu. Gdy wrócił rano, już go nie było. Wartość auta wycenił na kilka tysięcy złotych.
Co ciekawe, pojazd odnalazł się w powiecie suwalskim. Porzucony na poboczu żwirowej drogi, na trasie Mieruniszki – Filipów, został odnaleziony przez dwóch policjantów, którzy byli już po służbie. To funkcjonariusz wydziału kryminalnego gołdapskiej komendy oraz dzielnicowy gminy Filipów.
Jak podkreśla Anna Barszczewska, po zgłoszeniu o kradzieży sprawą natychmiast zajęli się gołdapscy policjanci.
Auto wróciło już do prawowitego właściciela. Śledczy ustalają sprawcę tej kradzieży.