Jachtowy sternik morski – jak zdobyć patent żeglarski?

poklad jachtu

Żeglowanie to bardzo wyjątkowa metoda na przemieszczenie się oraz spędzanie urlopu. Jak niewiele innych rodzajów wypoczynków, pozwala doskonale się wyciszyć oraz pobyć wyłącznie w towarzystwie wybranych osób. Aby móc w pełni cieszyć się przeżyciami z perspektywy statku, warto wyrobić odpowiedni patent. W naszym tekście bierzemy na tapet patent jachtowego sternika morskiego i wyjaśniamy wszystkie związane z nimi kwestie.

Czy w każdej sytuacji konieczny będzie odpowiedni patent?

Nie do każdego poruszania się po wodzie wymagane jest posiadanie patentu. Kajaki i rowery wodne to środki transportu, do których rzecz jasna nie potrzeba żadnych uprawnień (o ile jest się pełnoletnim). W przypadku większych jednostek, czyli żaglówek czy jachtów też nie zawsze trzeba posiadać papiery. Przede wszystkim bycie członkiem załogi nie wymaga żadnych dokumentów. Potrzebne są one jedynie do kierowania jednostką. Patent trzeba posiadać, pływając na jachtach o długości ponad 7,5 metra. Daje to zatem pewne możliwości, aczkolwiek statki spełniające to kryterium to zazwyczaj jedynie żaglówki, które nie nadadzą się na kilkudniowy rejs.

Do czego przydaje się patent jachtowego sternika morskiego?

Istnieją trzy rodzaje uprawnień dające zróżnicowane uprawnienia w zależności od rodzaju doświadczenia danej osoby. Są to żeglarz jachtowy, jachtowy sternik morski oraz kapitan jachtowy. Dzisiaj omówimy ten pośredni stopień, który w większości przypadków będzie wystarczający dla rekreacyjnego użytku. Pozwala bowiem na nieograniczone żeglowanie po wszystkich wodach śródlądowych. Można także żeglować po wodach morskich, jednak wyłącznie na jednostkach do 18 metrów długości. Jest to wartość, którą rzadko kiedy przekraczają jachty przeznaczone do amatorskiego użytku, więc z pewnością tego rodzaju patent będzie dobry dla każdego fana żeglarstwa.

Jakie umiejętności powinien mieć jachtowy sternik morski?

Omawiany patent wymaga odbycia uprzednio minimum 200 godzin stażu żeglarskiego. Należy go rzecz jasna odpowiednio udokumentować i przedstawić dowód odbycia praktyki. Do zdobycia uprawnienia trzeba wykazać się wiedzą w podstawowych obszarach związanych z żeglowaniem. Są to nie tylko rzeczy takie jak nawigacja, przepisy prawa morskiego czy wiedza o jednostkach pływających, lecz także podstawy meteorologii oraz niezbędnego ratownictwa morskiego. Należy również wykazać się umiejętnością podczas prowadzenia jachtu, czyli wykonywania zwrotów, mijania innych jednostek, podpływania do nabrzeża lub koi oraz odbijania od brzegu. Trzeba ponadto potrafić kierować odpowiednio załogą.

Jak wygląda egzamin na jachtowego sternika morskiego?

Wszystkie powyższe umiejętności sprawdza egzamin. Występuje on w dwóch częściach: teoretycznej i praktycznej. Teoria obejmuje 75 zamkniętych pytań oraz jedno zadanie nawigacyjne. Należy je rozwiązać w czasie 120 minut, a żeby zaliczyć egzamin, trzeba zaznaczyć poprawnie przynajmniej 65 odpowiedzi i właściwie rozwiązać zadanie. Praktyka odbywa się na jednomasztowej jednostce o długości przynajmniej 7 metrów. Dozwolone jest poprawienie jednego błędnie wykonanego manewru – dalsze uchybienia skutkują niezaliczeniem egzaminu.

Czy warto odbyć kurs na jachtowego sternika morskiego?

Przepisy precyzują konieczność odbycia przynajmniej 200 godzin na jachcie, jednak nie mówią nic o konieczności ukończenia specjalnego kursu. Równie dobrze można więc wyrobić wymagany czas na wakacyjnym kursie na statku znajomego. Warto jednak zaznaczyć, że jego wiedza może okazać się niewystarczająca lub nieaktualna. Dodatkowo trudno samodzielnie przyswoić całą potrzebną wiedzę teoretyczną. Z tych powodów warto zdecydować się na profesjonalny kurs na jachtowego sternika morskiego. Instruktorzy zapewniają uczestnikom bezpieczeństwo oraz wykonywanie wszystkich koniecznych manewrów, a do tego masz pewność nabycia najświeższej wiedzy.

Jachtowy sternik morski to tytuł pozwalający na swobodne żeglowanie po wielu wodach. Warto go wyrobić, by móc w pełni cieszyć się wymarzonymi wakacjami na jachcie.

Artykuł sponsorowany

Exit mobile version