„Na razie nic się nie zmienia”

wojsko zolnierze

(Radio 5, zdj. ilustracyjne)

gmina Płaska

– Jak na razie nie odczuwamy zmian związanych z wprowadzeniem stanu wyjątkowego – mówi Wiesław Gołaszewski, wójt gminy Płaska. Jak dodaje, gmina wprowadza obecnie stosowne oznakowanie, a w terenie widać więcej mundurowych. Przypomnijmy, że wczoraj Andrzej Duda, prezydent RP, podpisał w czwartek (02.09.21) rozporządzenie o wprowadzeniu stanu wyjątkowego na części obszarów województw podlaskiego i lubelskiego.

Powodem jest szczególne zagrożenie bezpieczeństwa obywateli oraz porządku publicznego, w związku z obecną sytuacją na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi. Stan wyjątkowy będzie obowiązywał 30 dni – przekazał Błażej Spychalski, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta. Pas obejmuje 115 miejscowości w woj. podlaskim i 68 miejscowości w woj. lubelskim. W gminie Płaska to Gruszki, Rudawka, Rygol i Muły. O tym, jak wygląda sytuacja po wprowadzeniu stanu wyjątkowego, mówi Wiesław Gołaszewski, wójt gminy.

Obostrzenia, jakie zostały wprowadzone, to zawieszenie prawa organizacji zgromadzeń publicznych na terenie objętym stanem wyjątkowym, zawieszenie prawa do organizacji imprez masowych, artystycznych i rozrywkowych, obowiązek posiadania przy sobie dowodu osobistego lub innego dokumentu tożsamości, zakaz przebywania na obszarze objętym stanem wyjątkowym przez całą dobę z wyjątkiem osób stale zamieszkujących ten obszar, zakaz utrwalania, nagrywania i fotografowania obiektów i obszarów obejmujących infrastrukturę graniczną, w tym również wizerunku funkcjonariuszy Straży Granicznej, Policji i żołnierzy, ograniczenie dostępu do informacji publicznej dotyczącej czynności prowadzonych na obszarze objętym stanem wyjątkowym, związanych z ochroną granicy państwowej oraz zapobieganiem i przeciwdziałaniem nielegalnej migracji.

Exit mobile version