Ełk
Silnik do łodzi, akumulatory, wędki, grill i kosiarka – to łupy 34-latka, który odpowie za kradzieże z włamaniem do garaży.
Zatrzymany przez ełckich policjantów mężczyzna został już tymczasowo aresztowany.
Działał w warunkach recydywy, co oznacza, że grozi mu wyższa kara. W tym przypadku mowa nawet o 15 latach pozbawienia wolności.
– Pokrzywdzeni wycenili swoje straty na łączną kwotę prawie 11 tys. złotych- mówi Agata Kulikowska de Nałęcz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku.
Zarzut usłyszała również znajoma tego mężczyzny.
To w jej garażu na terenie Olecka 34-latek przechowywał część skradzionych sprzętów.
23-latka odpowie za paserstwo.
Kobieta została objęta dozorem policyjnym. Za paserstwo grozi jej kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.