Pisz
Chciał przechytrzyć policjantów, ale mu się to nie udało.
Mowa o nietrzeźwym kierowcy, który zasnął w swoim samochodzie na jednym z parkingów w Białej Piskiej. Informację o nietypowym zdarzeniu przekazał dyżurnemu piskiej komendy przypadkowy przechodzień.
– Na miejsce pojechali policjanci, którzy potwierdzili, że faktycznie na parkingu stoi zaparkowane audi – mówi Anna Szypczyńska, oficer prasowy piskiej policji.
I na tym interwencja mogłaby się zakończyć, ale tak nie było.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi mu utrata prawa jazdy nawet na 15 lat i kara pozbawienia wolności do lat 2.