Pisz
Są zarzuty dla kierowcy BMW, który groził pozbawieniem życia przypadkowemu mężczyźnie i zniszczył bramę na jego posesji. 28-latek wpadł w furię po tym, jak właściciel nieruchomości zwrócił mu uwagę, że jeździ w pobliżu jego domu ze zbyt dużą prędkością.
Kierowca, po ostrej wymianie zdań, odjechał, ale po godzinie wrócił na miejsce z dwoma kolegami. 28-latek umyślnie wjechał swoim BMW w bramę posesji. Po tym zajściu między nim a właścicielem doszło do szarpaniny.
– Koledzy natomiast grozili mężczyźnie pozbawieniem życia. Pokrzywdzony zgłosił sprawę na policję.
– mówi Anna Szypczyńska, oficer prasowy policji w Piszu.
– Śledczy ustalili, że kierującym pojazdem marki BMW był 28-letni mieszkaniec Pisza, który przyjechał do zgłaszającego z kolegą w tym samym wieku oraz ze starszym – 35-latkiem. Wszyscy to mieszkańcy Pisza. W trakcie prowadzonego postępowania policjanci zebrali materiał dowodowy, który dał podstawy, aby przedstawić zarzuty wszystkim trzem mężczyznom.
Postępowanie trwało od kwietnia tego roku. Zebrany materiał pozwolił na skierowanie do sądu aktu oskarżenia w tej sprawie.
Kierowca BMW usłyszał trzy zarzuty: umyślnego uszkodzenia mienia, spowodowania u poszkodowanego uszkodzenia ciała i kierowania gróźb karalnych. Z uwagi na recydywę grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Jego znajomi usłyszeli zarzuty kierowania gróźb pozbawienia życia pod adresem zgłaszającego. Każdemu z mężczyzn grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.