region
Wakacyjne Smaki Radia 5 i firmy STOLLAR znów w trasie.
Tym razem sprawdzamy, co ciekawego jesienią dzieje się w północnej części Mazur. Odwiedzamy Olecko i Gołdap, czyli miejsca, gdzie jemy smacznie, ale przede wszystkim zdrowo. Ale też na pewno nie nudzimy się.
Pierwszy przystanek to Gołdap i – pierwsze skojarzenie – kartacze. A po kartaczach warto wybrać się na spacer. Tu nikt się nie nudzi
Co może robić jesienny turysta w Gołdapi? – mówi Martyna Juszkiewicz, manager Parkova Resto Bar & Apartamenty.
Gołdap z racji swojego położenia ma silne związki z Rosją, a w szczególności z Obwodem Kaliningradzkim. To przecież ostatnie miasto przed rosyjską granicą. I pomimo tego, że obecnie granica jest zamknięta, ten rosyjski klimat można znaleźć w mieście. Między innymi w restauracji „Matrioszka”, która specjalizuje się we wschodniej kuchni.
– Wschodnia kuchnia to cała filozofia jedzenia, przygotowywania potraw, odkrywania smaków, jak w rosyjskiej lalce Matrioszce, która składa się z wielu mniejszych włożonych jedna w drugą – mówi Kamila Kowalik, manager restauracji Matrioszka.
– W rosyjskiej kuchni króluje ziemniak – mówi Beata Zubowicz, szefowa kuchni w „Matrioszce”.
Kajaki, quady i skutery – takimi pojazdami oprócz samochodu, roweru lub pieszych wędrówek można się poruszać po Mazurach. A Mazury Garbate warte są odwiedzenia. I właśnie w samym sercu tej krainy wypadł kolejny przystanek naszej wyprawy. Odwiedziliśmy Szarejki i panią Iwonę Bedyńską z Szarejkowych Wzgórz koło Olecka. Jest to miejsce dla każdego. Dla lubiących spokój, ale też dla turystów aktywnych, którzy lubią dreszczyk emocji związany z jazdą na quadzie lub skuterze.
– Udostępniając taki sprzęt edukujemy naszych gości – mówi pani Iwona.
To już ostatnia wyprawa Radia 5 i firmy Stollar w ramach wakacyjnych smaków. Do usłyszenia za rok.