Ełk
Inwestycje na kolei powodują, że znikają z mazurskich krajobrazów stare lokomotywy, semafory i żurawie czy zegary peronowe. Sprzęt wymieniany jest na nowy, a stary nieraz trafia na złom. Ten ostatni przed hutą ratują dawni ełccy pracownicy PKP – bracia Adam i Mirosław Sawczyńscy.
Na Wąskim Torze w Ełku prowadzili muzeum. Jak mówi Mirosław Sawczyński, ten projekt by się nie powiódł, gdyby nie pomoc innych entuzjastów.
Sawczyńskim udało się podjąć działania, które zaowocowały tym, że Stare Juchy zdobi zabytkowy parowóz, inna ciuchcia jest atrakcją Prostek. Część prywatnych zbiorów przekazali do muzeum w Węgorzewie.
Między innymi za działania ratujące dziedzictwo materialne kolei, Sawczyńscy zostali uhonorowani przez marszałka województwa warmińsko-mazurskiego Gustawa Marka Brzezina odznaką „Zasłużeni dla Województwa Warmińsko-Mazurskiego”, podczas Wojewódzkiej Inauguracji Roku Kulturalnego w Elblągu.