Akt oskarżenia ws. zabójstwa sprzed 10 lat

prokurator oki

zdjęcie ilustracyjne

Suwałki

Akt oskarżenia w sprawie zabójstwa 60-letniego pensjonariusza noclegowni w Suwałkach, do którego doszło dziesięć lat temu, skierowała do sądu miejscowa prokuratura. Zarzut zabójstwa oraz ukrycia i zbezczeszczenia zwłok usłyszało dwóch mężczyzn, 43-letni mieszkaniec Suwałk i 32-letni mieszkaniec powiatu łomżyńskiego. Obaj zostali zatrzymani pod koniec marca tego roku.

Do zbrodni doszło w kwietniu 2011 roku, kiedy to 60-letni pensjonariusz jednej z noclegowni w Suwałkach zaginął. Poszukiwania nie przyniosły efektu. Prowadzone wówczas śledztwo nie dostarczyło wystarczających dowodów, które wyjaśniłyby okoliczności zaginięcia i zostało umorzone. Pomimo umorzenia, sprawa nadal pozostawała w zainteresowaniu organów ścigania.

W sierpniu 2020 roku prokurator przekazał sprawę policjantom z tak zwanego Archiwum X, czyli Zespołowi do Spraw Przestępstw Niewykrytych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. Dodatkowe działania funkcjonariuszy z Archiwum X, przy wykorzystaniu badań genetycznych, doprowadziły do ustalenia, że najprawdopodobniej zaginiony mężczyzna został zabity, a jego zwłoki ukryte. Policjanci ustalili także dwóch podejrzanych.

Pod koniec marca mężczyźni zostali zatrzymani w swoich domach, a następnie doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Suwałkach. Prokurator obu mężczyznom przedstawił zarzuty popełnienia wspólnie i w porozumieniu zabójstwa 60-letniego mężczyzny i ukrycia jego zwłok, przez co doszło do ich zbezczeszczenia.

Z ustaleń wynika, że sprawcy najpierw przez kilka godzin bili pokrzywdzonego po całym ciele w łaźni i na korytarzu noclegowni, a potem w pokoju pokrzywdzonego. Skrępowali mu też taśmą nogi i ręce. Wsypali mu do gardła dużą ilość przyjmowanych przez niego różnych tabletek. Następnie zakleili usta taśmą samoprzylepną i zmusili do połknięcia tabletek. Gdy pokrzywdzony zmarł, mężczyźni wywieźli jego ciało taczką na pobliską działkę i zakopali. Podejrzani byli w trakcie śledztwa wielokrotnie przesłuchiwani i składali wyjaśnienia. Dla dobra postępowania śledczy nie podają treści wyjaśnień przed ich ujawnieniem w sądzie.

 

Exit mobile version