Suwałki
Usunięcia aut z ogłoszeniami reklamowymi, które po kilka miesięcy stoją na suwalskich parkingach, chcą miejscy radni. Temat poruszyli na ostatniej sesji Rady Miejskiej. Jak mówili, niektóre wozy są sprawne i mają tablice rejestracyjne, ale są też auta zniszczone, z przebitymi oponami. W efekcie miesiącami zajmują miejsca parkingowe. Sprawę podnieśli radni Wojciech Pająk z klubu „Łączą nas Suwałki” i Tadeusz Czerwiecki z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Podkreślali, że problem narasta. – Blaszaki, zawalidrogi, coraz więcej jest tych pojazdów – mówili.
Nad sprawą ma się pochylić miejska Komisja Spraw Społecznych i Bezpieczeństwa. Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk zaznacza, że rozwiązanie problemu proste nie będzie. – Nie ma bowiem podstawy prawnej do usunięcia prawidłowo zaparkowanego, zarejestrowanego, ubezpieczonego samochodu – wyjaśniał prezydent.