Siedliska
Kolejny niewybuch w Zakładzie Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych w Siedliskach. Na granat moździerzowy z okresu II wojny światowej pracownicy natknęli się we wtorek (4.01) po południu. Dziś (05.01) saperzy zabrali niewybuch w celu jego neutralizacji.
To już kolejny przypadek w ciągu ostatnich kilku miesięcy, kiedy na taśmy zakładu trafił śmiertelnie niebezpieczny przedmiot. To duże zagrożenie nie tylko dla pracowników zakładu.
– Niewybuch najpierw trafia do kosza na śmieci, później do śmieciarek, które przemierzając duże odległości stwarzają ogromne niebezpieczeństwo – mówi Radiu 5 Bartosz Detkiewicz, prezes zarządu spółki „Eko-Mazury”.
– Ewakuacja zakładu i wstrzymanie prac generują też duże koszt – dodaje Detkiewicz.
Policjanci apelują do mieszkańców o rozsądek. I podpowiadają, co zrobić w przypadku znalezienia niewybuchu.
Mówiła Agata Kulikowska de Nałęcz, oficer prasowy ełckich policjantów. Teren znalezienia niewybuchu należy też odpowiednio oznaczyć, tak, by o niebezpieczeństwie ostrzec innych.