Powalone drzewa, samochody w rowach – silny wiatr i intensywne opady śniegu dały się we znaki

snieg slisko

zdj. ilustracyjne

region

Powalone drzewa, samochody w rowach, pozrywane linie energetyczne, a nawet zakopane w zaspach karetki i radiowozy – silny wiatr i intensywne opady śniegu dały się minionej doby we znaki mieszkańcom Suwalszczyzny. Pełne ręce roboty mieli też strażacy z regionu, którzy wyjeżdżali prawie sto razy. Najwięcej interwencji było w powiecie suwalskim, gdzie straż pomagała 40 razy. Strażacy usuwali połamane drzewa, pomagali kierowcom, którzy utknęli w zaspach. Szczególnie trudne warunki drogowe były na trasie Suwałki – Budzisko i Suwałki – Filipów. Na wysokości miejscowości Osowa w śniegu utknął nawet wóz strażacki i pług.

26 wyjazdów miała straż pożarna w Olecku. W znacznej większości wyjeżdżała do powalonych drzew. Strażacy dwukrotnie pomagali też przy wyciągnięciu samochodów z rowu. Trudne warunki atmosferyczne nie oszczędziły też powiatu gołdapskiego, gdzie strażacy interweniowali 16 razy. Głównie usuwali połamane drzewa. Pomagali też kierowcy, który zakopał się w zaspie w miejscowości Zawiszyn w gminie Dubeninki.

Nieco spokojnie było w powiecie augustowskim, gdzie straż usuwała osiem powalonych drzew. Pięć drzew i jedna zerwana linia energetyczna to efekt silnego wiatru w powiecie sejneńskim.

Exit mobile version