Prace nabierają tempa

droga asfaltowa

Zdjęcie ilustracyjne

Suwałki

Przyśpieszenia nabierają prace nad zakończeniem budowy wschodniej obwodnicy Suwałk. Do zamknięcia budowanej od kilku lat trasy pozostał jeden odcinek, między Wylotową i Sejneńską. Problem w tym, że jest bardzo kosztowny, bo przecina tory kolejowe. Niedawno, jak informowaliśmy, miasto otrzymało 20 milionów złotych rządowego dofinansowania na realizację łącznika.

Drugie tyle miasto będzie musiało znaleźć w swoim zakresie. Czas na wykorzystanie dofinansowania to 2,5 roku. W związku z tym miasto czyni starania o jak najszybsze dopracowanie projektu. – W tym miesiącu miejscy projektanci mają spotkać się z projektantami PKP PLK – informuje Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk. Włodarz chce, aby prace zostały przyśpieszone.

Zgodnie z aktualnym projektem droga ma przechodzić tunelem pod torami kolejowymi. Tak zwana Trasa Wschodnia, to największa inwestycja drogowa suwalskiego samorządu. Realizacja trasy pozwoli kierowcom objechać miasto od wschodu i rozładuje ruch uliczny w godzinach szczytu. Droga wyeliminuje też zagrożenie kompletnego zablokowania drogi wylotowej do Sejn w przypadku ewentualnego zdarzenia drogowego na przejeździe kolejowym na ulicy Sejneńskiej.

Exit mobile version