powiat piski
Sypią się wysokie mandaty za wykroczenia drogowe w powiecie piskim. Przekonują się o tym kierowcy przekraczający prędkość, ale również piesi, którzy za nic mają zasady bezpieczeństwa.
Półtora tysiąca złotych mandatu otrzymał kierowca toyoty, który w Piszu przy ul. Kościuszki nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu. Mandatu nie przyjął 17-latek, który przechodząc przez przejście dla pieszych na ul. Warszawskiej korzystał z telefonu komórkowego.
Jak informuje Radio 5 Anna Szypczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu, funkcjonariusze sporządzą wniosek o ukaranie do sądu. Za popełnione wykroczenie sąd może wymierzyć karę grzywny do trzech tysięcy złotych albo karę nagany.
– Nie brakuje też kierowców, którzy zapłacą słono za przekroczenie prędkości i korzystanie z telefonu w czasie jazdy – dodaje Szypczyńska.
1100 złotych mandatu otrzymał również mieszkaniec Białej Piskiej, który w miejscowości Wygryny spowodował kolizję. Kierujący pojazdem marki Volkswagen nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go samochodu marki Skoda, w wyniku czego najechał na jego tył.
Policjanci apelują o bezpieczeństwo i rozwagę na drodze.