Suwałki
Jak poprawić bezpieczeństwo na ulicy Sportowej w Suwałkach? Zastanawia się nad tym dwoje miejskich radnych z klubu „Łączą nas Suwałki”. Temat został podjęty po tragicznym wypadku, do którego doszło w połowie stycznia. Wówczas 68-letnia kobieta, przechodząc przez ulicę Sportową poza przejściem dla pieszych, została śmiertelnie potrącona. Niestety, osób przebiegających przez ulicę na skróty jest więcej. W ten sposób minimalizują dystans z pobliskiego marketu do bloków. Zdaniem radnej Anny Ruszewskiej, bezpieczeństwo na drodze mogłyby poprawić spowalniacze. Kamil Klimek po raz kolejny zaapelował o powstanie przejścia dla pieszych nieopodal bramy wjazdowej do osiedla. – To spowoduje, że mieszkańcy przestaną przebiegać przez jednię w miejscach niedozwolonych – argumentował.
Prezydent Czesław Renkiewicz problem zna. Wie, że mieszkańcy nie chcą cofać się do ronda Olimpijczyków Polskich albo iść na skrzyżowanie Sportowej z Wojska Polskiego, aby przejść na drugą stronę ulicy. – Jeśli nie będzie problemów natury technicznej lub prawnej, należy rozważyć powstanie przejścia – stwierdził włodarz.
Co, jeśli wykonanie przejścia okaże się jednak niemożliwe? Czesław Renkiewicz ma na to pewne rozwiązanie.