Suwalczanie o Ukrainie: „Nikt nie chce wojny”

miasto z dronu

Suwałki

Z niepokojem przyjmują informacje o groźbie wojny na Ukrainie mieszkańcy regionu, których spotkaliśmy na ulicach Suwałk. Z kamerą i mikrofonem pytaliśmy o opinie i uczucia towarzyszące informacjom o grożącym ataku.
Kiedy ogólnoświatowe media donoszą o wysokim ryzyku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, a niektóre wskazują nawet konkretne daty, strach o przyszłość nikogo nie dziwi.

Suwalczanie, z którymi rozmawialiśmy, nie kryją obaw o los Ukraińców. Z obawą myślą też o przyszłości Polski. Nie szczędzą słów krytyki pod adresem Władimira Putina, prezydenta Rosji. Jak mówią, nikt nie chce wojny, bo to absurd i szaleństwo. Kibicują Ukrainie i trzymają za nią kciuki.

 

Exit mobile version