Suwałki
12 par odebrało w środę (9 lutego) w suwalskim ratuszu honorowe odznaczenia za 50-lecie pożycia małżeńskiego. Medale wręczył Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk. Były życzenia, lampka szampana i wspomnienia.
Niektóre z obecnych par swój ślub cywilny brały w suwalskim ratuszu. Barbara i Jan Sokołowscy opowiadali, że podczas ceremonii ich zaślubin z sufitu urwał się żyrandol i spadł na stół w sali ślubów. Jak się okazało, spadł na szczęście, bo para spędziła razem już pół wieku.
Teraz, po 50-latach, żyrandole w suwalskim ratuszu już nie spadają. Jak zapewnia prezydent miasta Czesław Renkiewicz, samorząd dba o bazę. Gorzej jest z trwałością związków. Od lat statystyki pokazują, że co trzecie zawarte w Suwałkach małżeństwo kończy się rozwodem. Tym bardziej samorząd stara się promować dobre przykłady, jakim są jubilaci. – Za kilka lat takich par może być dużo mniej – mówi prezydent.
Parom, które trafiają na kryzysy, jubilaci życzą wytrwałości. Jak mówią, ważna jest cierpliwość, bo nie ma idealnych związków.