Ełk
Bożena Pałkiewicz z podełckiej Legi ma żal do lekarzy ełckiej filii 1. Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką SPZOZ w Lublinie. Kobieta była tam operowana dwukrotnie.
Pałkiewicz twierdzi, że doszło do pomyłki.
Rzekomy błąd miał zdaniem mieszkanki Legi polegać na tym, że pomylono ją z inną pacjentką o tym samym imieniu. Kobieta ubolewa, że nie ma tego na piśmie, a podczas rozmowy nie było świadków.
Pani Bożena o swoich kłopotach mówi Radiu 5 w Ledze 11 marca. Tego samego dnia do ełckiej filii 1. Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką SPZOZ w Lublinie wysłany został mail z prośbą o ustosunkowanie się do sprawy. Odpowiedź przyszła po dziewięciu dniach. W mailu z 20 marca od Urszuli Orłowskiej, rzecznika placówki, dowiedzieć się można między innymi, że dziękują za zainteresowanie się sprawą oraz że obowiązuje ich tajemnica lekarska i stoją na straży danych dotyczących zdrowia pacjentki, a także twierdzenia naszej słuchaczki „zawierają elementy ocenne, a więc stanowiące wyraz subiektywnego interpretowania ewentualnych faktów”. Jest tam także informacja, że mail z informacjami stanowił dla szpitala „podstawę do weryfikacji oraz analizy sytuacji, co pozwala placówce stale dbać o jak najwyższą jakość wykonywanych na rzecz społeczeństwa świadczeń zdrowotnych”.
Tymczasem mieszkanka Legi szuka teraz ratunku w innych placówkach medycznych, a na działania lekarzy skarży się Rzecznikowi Praw Pacjenta.