Sęk w tym, że dąb został skradziony

policja na sygnale

zdj. ilustracyjne

Węgorzewo

Za kradzież odpowie 37-letni mieszkaniec gminy Węgorzewo, który nielegalnie uprzątnął powalone drzewo. Gmina, która była właścicielem dębu, oszacowała straty na kwotę ponad tysiąca złotych. Mężczyzna wczoraj (22 marca) usłyszał zarzut kradzieży.

20 marca oficer dyżurny węgorzewskiej komendy został powiadomiony o kradzieży drzewa z działki należącej do gminy. Jak informuje Agnieszka Filipska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Węgorzewie, drzewo spadło na przydrożny teren po wichurze.

Teraz mieszkańcowi gminy Węgorzewo za popełnione przestępstwo grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Exit mobile version