Uchodźcy czują się dobrze

Daniel Racis

Szelment

– Uchodźcy, którzy znaleźli schronienie w Wojewódzkim Ośrodku Sportu i Rekreacji Szelment, czują się dobrze – mówi Daniel Racis, prezes WOSiR. Przed kilkoma dniami do Szelmentu przyjechało prawie 50 osób z Charkowa. Uciekając nie mogli zabrać praktycznie niczego, często nawet podręcznego bagażu.
– Odpoczęli, wyspali się i powoli wracają do życia – mówi prezes.

Wspomnień związanych z wojną nie da się jednak tak łatwo wymazać z pamięci. – Zdarza się, że nasi goście bardzo nerwowo reagują na przelatujące helikoptery – zauważa Racis.

Uchodźcy najprawdopodobniej zostaną w ośrodku w Szelmencie do drugiej połowy kwietnia. Docelowo województwo chce im przygotować mieszkania w siedzibie Suwalsko-Mazurskiej Szkoły Biznesu i Zarządzania Ares w Suwałkach.

 

Exit mobile version