Suwałki
Brak całodobowej apteki frapuje suwalski samorząd.
W Suwałkach jest obecnie 28 aptek, ale żadna nie jest czynna całą dobę. Leki nocą można kupić w aptece szpitalnej, ale po uprzednim, telefonicznym umówieniu się. Władze od kilku lat próbują zapewnić całodobowy dostęp do leków. Występowały w tym celu do szpitala, aptekarzy i resortu zdrowia. O sprawie w ostatnim „Magazynie Samorządowym” w Radiu 5 mówił Adam Ołowniuk, radny klubu „Łącza nas Suwałki”. Zdaniem samorządowca problem można rozwiązać jedynie w drodze ustawy. Miasto nie ma bowiem narzędzi, aby zmusić aptekarzy do pracy w nocy.
Radny słyszał o deklaracjach resortu, dotyczących rozwiązania problemu. Na razie nie widzi innego rozwiązania, jak „zacisnąć zęby” i uzbroić się w cierpliwość.
Przypomnijmy, że apteki nie chcą prowadzić nocnych dyżurów, bo przynosi im to jedynie wysokie koszty.