Obracali znaki, jak im pasowało

samochody

Radio 5, zdjęcie ilustracyjne

Suwałki

Specyficzny sposób na zapewnienie sobie miejsca parkingowego znaleźli kierowcy w Suwałkach. Kiedy wprowadzona organizacja ruchu nie odpowiadała ich potrzebom, odwracali znaki. Rzecz miała miejsce na wąskiej uliczce za centrum handlowym przy ulicy Dwernickiego, gdzie trudno o miejsce parkingowe. Mieszkańcy przylegających do drogi posesji zwrócili uwagę, że niedawno znaki zakazu zatrzymywania się zostały odwrócone, a w miejscu, gdzie był zakaz parkowania, dopuszczono taką możliwość. W efekcie utrudniono im wyjazd z posesji. Sprawę przedstawili radnemu Bogdanowi Bezdzieckiemu z klubu Prawo i Sprawiedliwość, który przedstawił temat na ostatnim posiedzeniu rady miejskiej.

Okazało się, że nikt organizacji ruchu nie zmieniał. To niektórzy kierowcy, zostawiając auto w niedozwolonym miejscu, obracali znaki tak, aby odpowiadały ich potrzebom i w cudzysłowie – „legalizowały” postój.

Jak poinformował Tomasz Drejer, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Suwałkach, pierwotną organizację ruchu już przywrócono, a znaki zabezpieczono tak, aby kierowcy nie mogli nimi kręcić.

Exit mobile version