Dziś mija rok od rosyjskiej napaści na Ukrainę.
Rankiem 24 lutego 2022 roku Rosjanie rozpoczęli zmasowane ostrzeliwanie ukraińskich miast i wsi zabijając ludność cywilną, w tym dzieci. Ukraińcy stanęli w obronie ojczyzny, a na zachód Europy ruszyły tysiące uchodźców – kobiet i dzieci.
Polacy ruszyli z pomocą. W Suwałkach twarzą tych wydarzeń była Anna Samoilenko, prezes Związku Ukraińców w Suwałkach. To do niej uchodźcy zgłaszali się w pierwszej kolejności. Stała się pośrednikiem, koordynatorem, tłumaczem. W piątek (24.02.23) w Radiu 5 wspominała ten dzień.
Jak opowiadała, najtrudniejszy był moment, kiedy dowiedziała się, że jej mąż rusza na front. – Przed depresją uchroniło poczucie odpowiedzialności – mówiła.
Anna Samoilenko wierzy, że z wiosną wojna się skończy. Nadzieje opiera na relacjach swoich rodaków z Ukrainy.
Audycja „Gość Radia 5” z udziałem Anny Samoilenko: