Ełk
Wiemy więcej o groźnym wydarzeniu, do którego doszło 3 lutego w jednym z ełckich sklepów. Jak już informowaliśmy, wszedł do niego 26-latek i zażądał od ekspedientki 450 złotych. Mężczyzna trzymał w ręce strzykawkę z igłą wypełnioną czerwonym płynem i zagroził, że kobieta zostanie nią ukłuta i zarażona wirusem HIV, jeśli nie wyda mu pieniędzy.
Po zabraniu gotówki mężczyzna uciekł ze sklepu. Szybko złapała go policja. Zatrzymany został doprowadzony do prokuratora.
– Ten przedstawił 26-latkowi zarzut dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, za co grozi kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności – informuje Radio 5 Wojciech Piktel, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.
Po przedstawieniu zarzutu, prokurator skierował do Sądu Rejonowego w Ełku wniosek o tymczasowe aresztowanie. Sąd jednak wniosku nie uwzględnił i zastosował wobec podejrzanego dozór policji i zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną.
Z taką decyzją nie zgodził się prokurator, kierując zażalenie i ostateczną decyzję podejmie w tej kwestii Sąd Okręgowy w Suwałkach.
dodał rzecznik Piktel.