Pisz
Najpierw otrzymała od koleżanki wiadomość na jednym z portali społecznościowych, że ta potrzebuje pieniędzy. Potem była prośba o kod BLIK. W sumie mieszkanka Pisza przekazała oszustom najpierw 500 później 400 złotych. Kobieta zaniepokoiła się, kiedy otrzymała kolejną prośbę o przelew, tym razem w wysokości 1000 zł.
Mówi Anna Szypczyńska – oficer prasowy piskiej policji.
Zanim udostępnimy komuś kod BLIK upewnijmy się, że rzeczywiście kontaktuje się z nami nasz krewny lub znajomy, który potrzebuje pożyczki – apelują policjanci. W przeciwnym razie możemy stracić znaczne sumy pieniędzy.