Suwałki
Akt oskarżenia w sprawie śmierci mężczyzny w suwalskim aquaparku skierowała do sądu miejscowa prokuratura.
Na ławie oskarżonych zasiądą ratownik i kierownik. Pierwszy odpowie za niedopełnienie obowiązków i nieumyślne spowodowanie śmierci, drugi za niedopełnienie obowiązków.
65-letni suwalczanin utonął w kwietniu ubiegłego roku, po tym jak zasłabł w basenie. Śledczy ustalili, że ratownik był w tym czasie skupiony na telefonie.
Kierownikowi śledczy zarzucają to, że nie zapewnił wymaganej przepisami obsady ratowników na basenie. Ratownikowi grozi do 5 lat więzienia, kierownikowi do 3.