Domowy kat wylądował za kratami

areszt kraty foto podlaska.policja.gov e1478781692986

zdj. ilustracyjne, Podlaska Policja

Giżycko

Do aresztu trafił 40-latek z Giżycka. Sąd przychylił się do wniosku tamtejszej prokuratury. Mężczyzna ma na sumieniu znęcanie się nad rodziną, łamanie zakazów zbliżania się do niej. Poza tym, groził policjantowi, a w końcu pijany wjechał w radiowóz.

Jak mówi Iwona Chruścińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Giżycku, mężczyzna bił swoją siostrę, rodziców oraz partnerkę. Ci od ponad dwóch lat znosili ciągłe upokorzenia i wyzwiska. W końcu postanowili przerwać tę gehennę i powiadomić o tym mundurowych.

To nie wszystkie przewinienia domowego kata.

40-latek najbliższe 2 miesiące spędzi za kratami. Znęcanie się i poniżanie to tajemnica wielu rodzin. Policjanci apelują, aby osoby dotknięte przemocą domową nie wstydziły się mówić o swojej sytuacji. Zapewniają, że w każdej komendzie czy jednostce zawsze czekają funkcjonariusze gotowi nieść im pomoc.

Exit mobile version