Mrągowo
Najpierw razem pili alkohol, a następnie jeden uderzył drugiego obuchem siekiery w głowę. Agresor został zatrzymany, a pokrzywdzony trafił do szpitala.
Jak mówi Paulina Karo, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mrągowie, o przyjazd funkcjonariuszy poprosiła wystraszona partnerka poturbowanego 64-latka. Zaniepokoiło ją to, że mężczyzna traci przytomność.
63-latek spędzi w więzieniu nie mniej niż 3 lata.
Pokrzywdzonemu natomiast po wyjściu ze szpitala sąd odwiesił wykonanie kary. Mężczyzna opłacił zaległe grzywny, wobec czego nie trafił do aresztu.