Giżycko
Wtargnął do zakładu pracy, brutalnie pobił znajomego, zdewastował sklep i zabrał 400 złotych z kasy. W ten sposób 26-latek z Giżycka postanowił odzyskać pożyczone rzekomo pieniądze.
Iwona Chruścińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Giżycku mówi, że mężczyzna po zabraniu z kasy 400 złotych, uciekł w nieznanym kierunku.
Kiedy policjanci namierzyli jego miejsce pobytu, na ich widok zaczął uciekać ulicami miasta.
26- latek już wcześniej dopuszczał się podobnych przestępstw. Teraz za swój czyn będzie odpowiadał przed sądem jako recydywista.