Gołdap
Widząc leżącego nad rzeką człowieka zaalarmował służby. Dzięki reakcji świadka i interwencji policjantów udało się zapobiec tragedii.
To historia z Gołdapi. Jak informuje Marta Domańska oficer prasowy miejscowej komendy powiatowej policji, okazało się, że leżący zaledwie kilka metrów od rzeki 38-latek był kompletnie pijany. Mężczyzna nie miał na nogach obuwia, miał problemy z utrzymaniem równowagi, nie wiedział, gdzie się znajduje i trudno było nawiązać z nim logiczny kontakt. Jak ocenia Domańska – ta sytuacja mogłaby mieć tragiczny finał, jednak godna naśladowania i szybka reakcja świadka prawdopodobnie uratowała mężczyźnie życie. Znajdował się on zaledwie kilka metrów od rzeki.
Mundurowi kolejny raz apelują o czujność i odpowiednią reakcję w przypadku, gdy zauważymy leżącego człowieka. Funkcjonariusze przypominają, że jeden telefon może uratować zdrowie lub życie osobie potrzebującej pomocy.