Olecko
Empatią, wrażliwością i trzeźwością umysłu wykazali się sąsiedzi jednej z mieszkanek Olecka. Nocą słysząc krzyki i wołanie o pomoc 89-latki, zaalarmowali służby.
Jak poinformował Radio 5 Damian Rytwiński z Komendy Powiatowej Policji w Olecku – telefon z prośbą o pomoc oficer dyżurny tutejszej jednostki otrzymał we wtorek (25.04) przed północą. Z przekazanych informacji wynikało, że z jednego z mieszkań na terenie miasta dochodzą krzyki i wołanie o pomoc. Gdy patrol udał się na miejsce, funkcjonariusze ustalili, że seniorka niefortunnie upadła. Leżąc na podłodze starsza pani nie była w stanie się podnieść, żeby otworzyć drzwi. Dzięki sąsiadom o zdarzeniu powiadomiono rodzinę poszkodowanej. Na miejscu zjawiła się córka 89-latki z kluczem do mieszkania. Po otwarciu drzwi okazało się, że seniorka leżała w jednym z pokoi przygnieciona tapczanem.
Dzięki czujności sąsiadów pomoc przyszła na czas. Kobieta została otoczona opieką ratowników medycznych.