Ełk, Grajewo
Znamy więcej szczegółów nocnego pościgu za kierowcą busa, który nielegalnie przewoził migrantów. Przy zatrzymaniu samochodu pracowali policjanci z Ełku, Grajewa i Łomży.
To 27-latek posługujący się francuskimi dokumentami, wynajętym busem, przewoził 11 nielegalnych imigrantów.
Wszystko zaczęło się w nocy z czwartku na piątek (11/12.05) około godziny 2:30 na ulicy Przemysłowej w Ełku. Kierowca busa nie zatrzymał się do policyjnej kontroli drogowej. Zamiast tego gwałtownie przyspieszył i odjechał w stronę ulicy Grajewskiej. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg.
Agata Jonik – oficer prasowy ełckiej policji.
W rejonie Nowej Wsi Ełckiej kierowca busa zwolnił, a z samochodu wybiegło kilka osób, które rozbiegły się, szukając schronienia m.in. w pobliskim lesie. Natomiast kierowca odjechał w kierunku Grajewa.
W tym czasie policjanci, którzy jako pierwsi próbowali zatrzymać kierowcę busa, kontynuowali pościg.
Policjanci sprawdzając busa, w jego części załadunkowej znaleźli jeszcze jedną kobietę. Zarówno ona, jak i pozostali obcokrajowcy, zostali przewiezieni do komendy w Ełku. Ustalana jest teraz narodowość i tożsamość tych osób. Ze wstępnych ustaleń wynika, że pochodzą oni z Afryki. Wszyscy zostaną przekazani funkcjonariuszom Straży Granicznej.
Za pomoc w nielegalnym przekraczaniu granicy grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.