powiat piski
Mamy odpowiedź z Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie w sprawie budowy drogi Wierzbiny-Drygały. Jak już informowaliśmy w Radiu 5, wojewoda cofnął pozwolenie wydane przez Starostę Piskiego na realizację inwestycji. Decyzja miała zostać wydana z naruszeniem przepisów. W efekcie drogowcy musieli opuścili plac budowy, zostawiając za sobą rozkopany teren i nerwy kierowców.
[CLIP]
mówi rzecznik wojewody Krzysztof Guzek.
Starosta Piski Andrzej Nowicki mówi, że prace przy modernizacji odcinka powinny zostać wznowione prawdopodobnie w sierpniu. Tymczasem obowiązuje tam tymczasowa organizacja ruchu. Kierowcy podróżujący tą trasą do pracy wołają o pomstę do nieba.
„Zapraszamy do podróży tą rzekomo „przejezdną” drogą… tam gdzie zostały resztki asfaltu to same dziury… a o regulacji świateł to chyba wykonawca nigdy nie słyszał”, „Należy współczuć ludziom z Bemowa Piskiego. Dojazd z Orzysza do Bemowa to godzina” – czytamy w mediach społecznościowych.
Przypomnijmy. Przebudowa odcinka Wierzbiny-Drygały to jedna z największych inwestycji drogowych w powiecie piskim. Jej koszt to blisko 46 mln zł.