Mazury
Gołym okiem widać, że poziom wód w mazurskich jeziorach spada z dnia na dzień – bije na alarm Mazurska Służba Ratownicza. Jej członkowie umieścili w mediach społecznościowych niepokojące zestawienie. Z danych publikowanych przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wynika, że wskaźniki są jeszcze niższe niż we wrześniu ubiegłego roku.
– W niektórych miejscach ubyło nawet 20 cm wody – mówi Stefan Świderski, ratownik z Mazurskiej Służby Ratowniczej.
Poziom wody spadł między innymi w jeziorach Mamry, Niegocin, Mikołajskie oraz Roś. Problem dotyka zarówno żeglarzy, jak i właścicieli przystani.
Ratownicy apelują o zachowanie szczególnej ostrożności. Większość mielizn jest oznakowanych, ale warto mieć przy sobie mapę.
Niski poziom wód w akwenach to skutek braku opadów i wysokich temperatur. Te z kolei są konsekwencją globalnego ocieplenia. Ubiegły miesiąc był najgorętszym czerwcem na świecie w historii – podali eksperci programu realizowanego przez Komisję Europejską.