Augustów
Ogromnego suma, mierzącego 187 centymetrów, złowił w jeziorze Necko mieszkaniec Augustowa. Grzegorz Czyżewski łowi hobbistycznie, razem z synem. Rybę po sfotografowaniu i zważeniu wypuścił z powrotem do wody. Jak mówi w rozmowie z Radiem 5 to największy okaz, jaki udało się mu złowić.
Mieczysław Szczerbakow, prezes Koła Polskiego Związku Wędkarskiego w Augustowie uważa, że gigantyczne ryby w Necku to efekt wprowadzonego kilka lat temu zakazu odłowu gospodarczego. Mimo, że na Neckiem przybyło wędkarzy, ryb wcale nie jest mniej.