Co wykazały kontrole kolonii i letnich obozów na Warmii i Mazurach?

oboz zeglarski harcerze lato wypoczynek kolonie zdjecie ilustracyjne

warmińsko-mazurskie

Produkty spożywcze po upływie terminu ważności czy niezabezpieczenie wystarczającej ilości wody do spożycia – to nieprawidłowości stwierdzone przez sanepid podczas kontroli miejsc wypoczynku dzieci i młodzieży na Warmii i Mazurach. Półmetek wakacji podsumowała Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Olsztynie.

W województwie warmińsko-mazurskim dotychczas zgłoszonych zostało nieco ponad 1,5 tys. turnusów wypoczynkowych. Inspektorzy skontrolowali ponad 600. Wyniki? Nieprawidłowości stwierdzono w 19.

– Dotyczyły przede wszystkim bloku żywienia – poinformował Radio 5 Jacek Szydłowski, kierownik Oddziału Higieny Dzieci i Młodzieży wojewódzkiego sanepidu.

Za niewłaściwy stan sanitarny i techniczny na organizatorów wypoczynku nałożono 9 mandatów na łączną kwotę 2,9 tys. zł.  Wydano również 13 decyzji administracyjnych zobowiązujących do niezwłocznego usunięcia nieprawidłowości.

Dla wielu letni wypoczynek na Mazurach kojarzy się z obozami pod namiotami. Takie miejsca również kontrolowane są przez inspektorów sanitarnych. I tutaj również stwierdzono niedociągnięcia.

Dotychczas nie stwierdzono przypadków zatruć na obozach czy koloniach, nie było też sytuacji organizacji wypoczynku dla dzieci bez dopełnienia koniecznych formalności, co zdarzało się w poprzednich sezonach wakacyjnych.
– Jest dobrze, ale nie oznacza, to że nie mogłoby być lepiej – podsumowuje Jacek Szydłowski.

Przed nami jeszcze niespełna miesiąc wakacji. Inspektorzy zadbają, by wypoczynek najmłodszych był bezpieczny i zapowiadają kolejne kontrole.

Exit mobile version