Dziesięciopiętrowy blok przy pozostałościach po browarze?

DSCF1846

Suwałki

O możliwości budowy wysokich, 10-piętrowych bloków przy zabytkowym browarze przy ulicy Wigierskiej w Suwałkach dyskutowali na ostatniej sesji miejscowi samorządowcy. Przyczynkiem była dyskusja nad uchwałą intencyjną o przystąpieniu do opracowania miejscowego planu dla wspomnianego terenu. Inwestor wystąpił bowiem do miasta z pytaniami o dopuszczalną wysokość ewentualnych budynków, które mogłyby tam powstać. Na kwestię zwrócił uwagę Jacek Roszkowski z klubu „Prawo i Sprawiedliwość”. Jak mówił, w planach pierwotnie dopuszczone zostały obiekty do 16 metrów wysokości, a inwestor chce budować do 40 metrów. Przypomniał, że dawniej suwalczanie występowali przeciwko budowie wysokich bloków.

Innego zdania, mimo że z tego samego klubu, była Mariola Karpińska. Jak stwierdziła, to inwestor, w granicach prawa, powinien decydować, co chce wybudować.

– Nikt tu nie będzie chciał przyjeżdżać i inwestować, jeśli my będziemy każdego inwestora odstraszać – mówiła radna.

Głos zabrał również Bogdan Bezdziecki, który zaznaczył, że nie wszystko, co dopuszczalne w granicach prawa, musi być dobre.

Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk zwrócił uwagę, że na razie samorząd dyskutuje nad uchwałą intencyjną, gdzie nie ma jeszcze projektu. Prezydent dodał, że czasami są potrzebne odważne decyzje, bo gdyby ich kiedyś nie podjęto w Suwałkach nie powstało by Osiedle Korczaka. Jak zauważył, wysokie bloki nie nawiązywały do ówczesnej zabudowy Suwałk, ale Osiedle jednak powstało.

– Musimy patrzeć przez pryzmat przyszłości, a nie przeszłości. Sto lat temu była inna zabudowa, miasto żyje i się rozwija – mówił włodarz.

 

Zaznaczył, że ostateczna decyzja będzie należała do radnych.

Exit mobile version