Myślał, że nikt go nie ukradnie

4

zdj. ilustracyjne

Węgorzewo

Myślał, że zepsuty rower nie skusi złodzieja – bardzo się pomylił. Mieszkańcowi Węgorzewa podczas jazdy po mieście zepsuło się w rowerze koło. Uszkodzony jednoślad postanowił zostawić na jednym z parkingów, aby później wrócić i go naprawić.

Wydawało mu się, że takim rowerem nikt się nie zainteresuje. Niestety, złodzieje nie pogardzili nawet niesprawnym jednośladem.

– W ustaleniu złodzieja policjantom pomógł monitoring – mówi Agnieszka Filipska – oficer prasowy węgorzewskiej policji.

Skradziony rower wrócił do właściciela.

Exit mobile version